Witam,
od dłuższego czasu (od ponad roku) borykam się z problemem rybików cukrowych w mieszkaniu (skalskiego 3). Wielokrotnie interweniowałam w administracji, jednak nie przejmują się zbytnio tym problemem gdyż inni mieszkańcy nie zgłaszają obecności insektów w mieszkaniu.
Rybiki w okresie jesienno-zimowym są praktycznie w każdym pomieszczeniu (łazienka, garderoba, sypialnie, przedpokój). W każdym pomieszczeniu mam rozstawione pułapki, w które łapie się bardzo dużo rybików, a wieczorem w łazience uciekają spod nóg jak tylko się zapali światło.
Czy ktoś z mieszkańców ma również takie problemy? Proszę o informację, gdyż ułatwi to interwencje w administracji i może w końcu zrozumieją powagę problemu.