Szanowni Państwo,

Przed 13 piętrowym budynkiem naszego osiedla jest droga parkingowa. Nie wiem ilu z naszych lokatorów udało się z tej drogi korzystać - moim gościom tam zaparkować się nigdy nie udało. Korzystają z tych miejsc głównie klienci lokali - teraz tego będzie zdecydowanie więcej ze względu na otwarcie kolejnej inwestycji.

Czy nie możemy mieć takiego ładnego trawnika jak przed Saska 3?

Co Państwo o tym sądzicie.

Andrzej Sawicki

Całkowicie się z Panem zgadzam w kontekście trawnika podobnego jak przy Saska 3. Ten kawałek naszego osiedla wygląda najgorzej i najmniej reprezentacyjnie :(
Poruszałam ten temat z zarządem wspólnoty już w zeszłym roku. Niestety podobno koszty zmian byłyby ogromne a uzyskanie zgody wszystkich mieszkańców nieomal, że niemożliwe.
Osobiście jestem za tym abyśmy przynajmniej spróbowali.

Pozdrawiam
Magda Frątczak

A mnie i moim gościom czasem udaje się tam zaparkować. Ostatnio przywoziliśmy z kolega telewizor i bardzo fajnie że tam znalazło się miejsce. To jest tez duże ułatwienie jak co jakiś czas mam możliwość pojechać samochodem po większe zakupy. Ja jestem jak najbardziej za pozostawieniem tych miejsc postojowych. Zresztą gdyby je zlikwidować, to dopiero był by sajgon na pozostałych uliczkach.

Chyba nikt nie ma watpliwości, ze wejście do II etapu jest okropne: betonowa pustynia zalana plamami z samochodów. Pas, który ewentualnie mógłby byc zielony jest zachwaszczony. Mozna wyobrazic sobie tam np. piękny żywopłot. Kawałek trawnika tez byłoby satysfakcjonujący. Cokolwiek, tylko nie to co mamy. Choć trochę zmieniłoby to oblicze naszego bloku. Parking bylby przydatny, gdyby dostęp do niego był ograniczony tzn. zawężony do mieszkańców II etapu poprzez np. zwykły szlaban. W tej chwili parkują tam m.in. robotnicy z apartamentów nad jeziorkiem. Dla naszych rodzin i gości miejsca nie ma. Będzie tylko gorzej.

Miejsce na wyładunek towarów mamy na patio i z korzystaniem z niego nigdy nie ma problemów. Może ten szlaban póki co jest najlepszym rozwiązaniem. Koszt przebudowy tego terenu ogromny z perspektywy naszego etapu by nie był - analizując ile wydajemy na wszystkie pozostałe elementy...

Zgadzam sie z powyższym, fatalnie sie prezentuje teren przed wejściem do recepcji 2 etapu.

Ten zachwaszczony pas zieleni przed drogą o którym pisze Pan Piotr to jest już teren miejski. Własność Wspólnoty kończy się na krawężniku. Jakiekolwiek nasadzenia ( np. żywopłot) lub urządzanie tego terenu należy do Miasta, które jak widać nie kwapi się aby cokolwiek z tym zrobić ( dwa razy do roku trawnik jest koszony i to wszystko). Oczywiście będziemy dalej naciskać na urządzenie tego terenu, ale efekt i reakcję służb miejskich trudno przewidzieć.
Nie jestem zwolennikiem likwidacji drogi. Dookoła naszej Wspólnoty nie ma zbyt wielu miejsc parkingowych i dalsze ograniczenie ich liczby spowoduje narastanie problemu w innych miejscach. Natomiast bardzo podoba mi się pomysł zamontowania na wjeździe bramki. Bramka taka mogłaby być otwierana na kartę służącą do otwierania drzwi wejściowych, co powinno wyeliminować parkowanie samochodów innych niż należące do mieszkańców.
Co do zmiany drogi na trawnik to w mojej ocenie ewentualna inwestycja wymaga uchwały członków wspólnoty (ponieważ wiąże się to ze zmianą przeznaczenia powierzchni wspólnych).
W ciągu kilku tygodni oszacujemy i podamy na forum prognozowane koszty obydwu rozwiązań ( bramki i trawnika )

serdecznie pozdrawiam
Tomasz Zarzycki

Rzeczywiście pomysł z otwieranym szlabanem byłby chyba najlepszym rozwiązaniem. Klienci do żabki i Toro Sushi mogą sobie kawałek podejść, natomiast przydałby się jakiś dostęp dla naszych gości. Może poprzez wstukanie kodu na klawiaturze otwierającej szlaban.
Szkoda, że przy osiedlu na ul. N-J nie zaplanowano ukośnych miejsc parkingowych właśnie dla korzystających z okolicznych lokali usługowych.