Czy są jakieś nowe wiadomości co do realizacji budżetu partycypacyjnego wobec ulicy Skalskiego?
Dla przypomnienia dotyczy:

"Stworzenie przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu ul. Skalskiego i Rogalskiego, umieszczenie po zachodniej stronie ulicy Skalskiego słupków, uniemożliwiających parkowanie samochodów, w celu poprawy widoczności dla wjeżdżających z garażu oraz przygotowanie nowej organizacji ruchu i wprowadzenie ograniczenia prędkości na ul. Skalskiego."

O ile się nie mylę, prace miały być zakończone w I półroczu tego roku.
Dla setek mieszkańców naszego osiedla uciążliwość ul. Skalskiego nadal pozostaje jednym z największych dotąd nierozwiązanych problemów.
Jako jeden ze współautorów petycji do DD i władz dzielnicy mam nadzieje, że problem ten zostanie wkrótce skutecznie rozwiązany.

Pozdrawiam

Bodek

Ale ja nie mam nic przeciwko stawianym przez naszą wspólnotę słupkom i jak widać na razie się sprawdzają i są estetyczne. To bardzo dobry pomysł. Od paru dni nie widać, żeby ktoś parkował wzdłuż postawionych już słupków. Chodziło mi o biało-czerwone słupki stawiane przez miasto wzdłuż Skalskiego. Myślę, że zmiany wprowadzone na Skalskiego(ograniczenie prędkości, nowe przejście dla pieszych) nie sprawdzą się. Wyrzucone pieniądz niestety. Ostatnio na wysokości Skalskiego 1 kobieta musiała przepuścić kilkanaście samochodów, żeby przejść do zatoczki. To jakiś bezsens. Czy słupki mają być ustawione wzdłuż całej ul. Skalskiego? Wie Pan coś na ten temat? Czy przed warzywniakiem zostaną postawione słupki?

Słupki przed warzywniakiem będą oczywiście postawione. Powodem chwilowego wstrzymania prac jest mały problem techniczny. Standardowo słupki ( te stawiane przez naszą Wspólnotę) są mocowane w wywierconym otworze o głębokości ok. 40 cm co zapewnia ich dobrą stabilność. Natomiast na odcinku przed warzywniakiem na głębokości ok. 20 cm zaczyna się izolacja garażu, który częściowo znajduje się pod chodnikiem i drogą. W konsekwencji metoda mocowania i sama konstrukcja części podziemnej słupka przyjęta przez wykonawcę wymaga modyfikacji. Opóźni to prace o kilka dni.
Co do słupków wzdłuż Skalskiego to wg mojej wiedzy miasto wykonało już całość zaplanowanych przez siebie prac i żadne dalsze słupki nie będą przez miasto stawiane.

Dziękuję za odpowiedź.
A może jako wspólnota możemy wystąpić do miasta o postawienie słupków wzdłuż całej ulicy Skalskiego? Może warto spróbować?
Przecież to bezsens, że przy wyjeździe z etapu I są słupki a przy wyjeździe z etapu II już nie.

Temat rzeczywiście do przedyskutowania. Należy jednak mieć na uwadze, że te słupki najprawdopodobniej będą tak jak na Saskiej I biało- czerwone ( Miasto nie uwzględnia innych opcji). Jeżeli chodzi o moje zdanie to te biało-czerwone słupki niezbyt mi się podobają.

Tak jak pisałem mi również. Może niech się wypowiedzą mieszkańcy naszego etapu czy warto? Najgorzej i tak jest przed etapem I przy piekarni, pralni...Chodnik nadaje się już do remontu. Chociaż vis-a-vis Skalskiego 1 zatoczkę kierowcy już powiększyli sobie o przylegający chodnik!

Te słupki wprowadziły mnie w osłupienie. Rozumiem powód ale to wygląda strasznie. Jeszcze te czarne pod naszym etapem ok, ale te grube wysokie białoczerwone to jakaś porażka. Nie ma miejsc parkingowych w ilości mogącej zapewnić komfort wszystkim właśnie ze względu na estetykę całości.teraz obudujemy się słupkami granicznymi? Jak to będzie wyglądało? a wycofanie się potem to już zniszczone dziurami chodniki i będziemy żyli z łatami z betonu. Niech Państwo sobie wyobrażą te słupki dookoła lasku w srodku osiedla przed warzywniakiem. przecież to będzie katastrofa wizualna. Ja się pod tym nie podpisuję. Wąska donica czy estetyczna bulwa (bo niska) będzie lepiej wyglądała i zgra się z otoczeniem a nie szpaler kikutów. Dodamy zaraz łańcuch żeby piesi nie wskakiwali lecąc do samochodu?. Reasumując nie dla oszpecania, tak dla estetycznego załatwienia sprawy. Brak samochodów na chodnikach też wpływa na odbiór otoczenia tak jak zaprojektowano.

Akurat o tym co może być przed laskiem i na teranie osiedla(rozumiem, że przed laskiem i tak nie będzie) decydujemy my jako wspólnota. Może trzeba zapytać się mieszkańców parterów i pierwszych pięter co wolą? Czarne słupki czy samochody pod oknami?

Koniecznie, i to na prawdę nie musi być las patyków tylko wąskie donice z zielenią lub połowa kuli jak kolwiek to nazwac co nie pozwoli parkować a nie będzie szpeciło otocznia. Nie wymagają też prucia chodnika więc kwestia głębokości osadzenia znika.